Ewidencjonowanie faktur, a nawet rozliczanie podatku VAT nie stanowią o uznaniu roszczeń wystawcy faktury, a jedynie wykonanie obowiązków nałożonych na dany pomiot, jako podatnika przez ustawę o podatku od towarów i usług. Zaksięgowanie faktury i rozliczenie podatku nie stanowi zatem o wykonaniu umowy przez drugą stronę, zaś ewidencja podatkowa pozwanego nie może stanowić dowodu na okoliczność wykonania zobowiązania przez powoda. Wystawienie faktury i jej zaksięgowanie mogło by być zatem co najwyżej dowodem na okoliczność zasadności roszczeń strony powodowej, ale w powiązaniu jeszcze z innymi dowodowymi świadczącymi o rzeczywistym zakresie wykonania umowy.
Zaksięgowanie faktury i rozliczenie podatku nie stanowi bowiem oświadczenia woli czy wiedzy strony o wykonaniu umowy przez drugą stronę. Jest to czynność wyłącznie techniczna dla celów podatkowych. Gdy wystawca faktury umieszczając na niej termin zapłaty i doręczając ją dłużnikowi skutecznie wzywa tegoż do zapłaty roszczenia, nie oznacza, że roszczenie w ogóle istnieje, a tym bardziej, iż jest ono zasadne. Wprawdzie w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 października 2002 r. I ACa 219/2002 jest mowa o tym, że faktura jest dokumentem księgowym, rozliczeniowym, jednym z tzw. dowodów źródłowych, stwierdzających dokonanie danej operacji gospodarczej. Wystawienie faktury, następnie przyjęcie przez kontrahenta, zaksięgowanie bez żadnych korekt i zastrzeżeń daje podstawę do domniemania, że dokonywane w ewidencji księgowej zapisy są odzwierciedleniem rzeczywistego stanu, zgodnie z rzeczywistym przebiegiem zafakturowanej operacji gospodarczej, jednak w wyroku tym jest wyłącznie mowa o domniemaniu, co oczywiście oznacza, że jest ono dopuszczalne tylko w przypadku, gdy dłużnik nie kwestionował roszczenia. Ewentualne uchybienia przepisom podatkowym w zakresie ewidencjonowania takich faktur, które są między stronami sporne może co najwyżej rodzić odpowiedzialność karno - skarbową danego podmiotu. Przypisanie fakturze charakteru wezwania do zapłaty natomiast dotyczy wyłącznie tej sfery stosunku cywilnoprawnego, jakim jest wymagalność i termin zapłaty roszczenia. Faktura jest bowiem skutkiem zawarcia i wykonania umowy sprzedaży, a nie odwrotnie.
Chociaż ustawa nie wymaga dla uznania roszczenia żadnej szczególnej formy i może ono zatem nastąpić w sposób wyraźny lub dorozumiany to jednak w ocenie uznanie roszczenia występuje tylko w każdym wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 19 września 2002 r. II CKN 1312/2000 OSNC 2003/12 poz. 168, wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 7 marca 2003 r. I CKN 11/2001 LexPolonica nr 375437, wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 16 września 1977 r. III PR 105/77 LexPolonica nr 317232, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 kwietnia 1991 r. I ACr 60/91 Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sprawach cywilnych i gospodarczych - rocznik I poz. 15). Musi to być zatem zachowanie się zobowiązanego, które wskazuje na jego świadomość istnienia roszczenia i mogącego przez to uzasadniać przekonanie uprawnionego, że zobowiązany uczyni zadość jego roszczeniu. Tego rodzaju uznanie jest jednak uznaniem niewłaściwym, jako oświadczenie wiedzy. Sam zatem fakt przyjęcia faktury i pokwitowania jej odbioru, poświadczenia jej wpływu do dłużnika czy też odbioru wezwania do zapłaty nie stanowi sam przez się o uznaniu przez niego świadczenia wynikającego z tych dokumentów w tym dokumentów księgowych. Z samego tego faktu nie da się bowiem w żaden sposób wywieść wniosku, że dłużnik uznaje należność i jej nie kwestionuje, tak jak taki wniosek można wywieść w przypadku, gdy składa on wyraźnie oświadczenie woli o uznaniu swojego długu. Uznanie roszczenia powinno być nadto zindywidualizowane i określone co do wysokości (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 23 czerwca 1972 r. I CR 142/72 OSNCP 1973/4 poz. 61).
W każdym razie wyłącznie na podstawie faktury VAT nie sposób ustalić, że strony łączyła umowa określonej treści, jak i tego czy i w jakim zakresie umowa ta została zrealizowana. W tej sytuacji w chwili wnoszenia pozwu powód powinien się liczyć z tym, że okoliczności faktyczne w nim podane mogą zostać uznane za sporne. Faktura jako dokument stanowi zaś jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Statuuje się domniemania, że dokument prywatny jest prawdziwy oraz, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie pochodzi od osoby, która podpisała dokument. Podlega ona też ocenie przez sąd orzekający w danym postępowaniu jako dowód w tym postępowaniu, gdyż dowód z dokumentu prywatnego jest samodzielnym środkiem dowodowym, którego moc sąd ocenia według ogólnych zasad. Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r. IV PR 200/85 OSNCP 1986/5 poz. 84 i z dnia 3 października 2000 r. I CKN 804/98 niepubl.) jednakże o materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów. Oznacza to, że sąd może dokonywać ustaleń faktycznych i wyrokować także biorąc pod uwagę treść dokumentu prywatnego o ile uzna go za wiarygodny. Istotne jest także to, iż wprawdzie każda osoba, która ma w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić, że treść złożonego w dokumencie prywatnym oświadczenia woli jest zgodna z rzeczywistością, jednakże w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że dokumenty prywatne z reguły mają dużą wartość dowodową przeciwko osobie, od której pochodzą, natomiast dowód ten ma znacznie mniejszą moc dowodową, jeżeli miałby przemawiać na rzecz strony, która go sporządziła lub zleciła jego sporządzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2002 r. I CKN 1280/2000). Formalna moc dowodowa dokumentu prywatnego nie rozciąga się na okoliczności towarzyszące złożeniu oświadczenia. Nie przesądza on zatem, czy oświadczenie jest ważne lub skuteczne prawnie. Bardzo istotne jest również to, że z dokumentem prywatnym nie wiąże się domniemanie prawne, że jego treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy. Materialna moc dowodowa dokumentu prywatnego zależy od jego treści merytorycznej. Dokumenty prywatne o charakterze informacyjnym nie mogą prowadzić nadto do obejścia przepisów o dowodzie z zeznań świadków. Stosownie natomiast do przepisu art. 253 k.p.c. jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać.
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.